Donald Tusk poinformował, że nie będzie kandydować w wyborach prezydenckich wiosną 2020 roku. Rusza giełda nazwisk, kto będzie kandydatem PO zamiast Tuska.
D. Tusk swoją decyzje argumentuje tym, że potrzebny jest kandydat, który nie jest obciążony trudnymi politycznymi decyzjami, które Tusk miał podejmować jako premier. D. Tusk stwierdza też, że decyzji tych nie zamierza się wyrzekać. Podkreśla także, że kandydat PO musi mieć szansę na odebranie głosów PiS-owi także z jego elektoratu.
Ruszyła już lawina komentarzy po decyzji Tuska.
A tak generalnie, to niezależnie od ocen kontekstu, motywów i skutków – szkoda.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) November 5, 2019
No niemożliwe, Donald Tusk nie robi tego, co chcą liberalne salony komentatorsko-polityczne, tylko podejmuje rozsądną i dobrze przemyślaną decyzję, no bezczelny.
— Estera Flieger (@estera_flieger) November 5, 2019
Wyszedł cały Donald Tusk. „Subtelne” aluzje, podsycanie oczekiwań, badania wizerunkowe, gry frakcyjne, spin w zaprzyjaźnionych mediach – wszystko na podłechtanie ego. Gdy przyszło do „ratowania demokracji”, ale trzeba było gryźć trawę i ryzykować – pas i bezpieczny plan B.
— Marcin Makowski (@makowski_m) November 5, 2019