Od pewnego czasu z powodu remontu niedostępna jest Galeria Sztuki Polskiej w nowym skrzydle Muzeum Narodowego w Poznaniu. Ta niedogodność jest okazją dla przedstawicieli muzeum do zwrócenia szczególnej uwagi na to, co znajduje się w tak zwanym starym budynku. Jest tam kilka różnych galerii, ale w sposób szczególny muzeum chce się skupić na prezentacji i promowaniu kolekcji sztuki europejskiej. Poza tym szykuje się na oddanie renomowanych przestrzeni.
Hasło programu promocyjnego kolekcji brzmi „Mamy to u siebie!”. W prostych słowach muzeum chce przekazać widowni, że muzeum jest posiadaczem naprawdę wyjątkowej w skali kraju kolekcji sztuki europejskiej.
– Zdajemy sobie sprawę, że nawet wśród poznaniaków nierzadko brakuje tej świadomości. To proste stwierdzenie ma najpierw wywołać zaskoczenia, a w konsekwencji zbudzić chęć przekonania się na własne oczy o skarbach, które tu są. To tu znajduje się jedyny w Polsce obraz Clauda Moneta, w zasobach muzeum jest też wspaniały obraz Sofonisby Anguissolli „Gra w szachy”. O arcydziełach gościom będzie opowiadała Martyna Łukasiewicz – kuratorska Galerii Sztuki Europejskiej, autorka programu, który rusza za kilkanaście dni – zapowiadał Paweł Oses z Muzeum Narodowego w Poznaniu.
Muzeum planuje też wieczorne spacery tematyczne, które nawiązują do cieszących się dużą popularnością piątkowych spacerów w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Pierwszy spacer w piątek, 26 stycznia będzie poświęcony francuskim inspiracją w malarstwie. Inne propozycje to spacer włoski czy holenderski.
Kolejna propozycja to weekendy tematyczne – na przykład weekend z impresjonistami, czy weekend z kolekcjonerami. Każdorazowo taki weekend obudowany będzie wykładami, panelami dyskusyjnymi, specjalnymi pokazami poszczególnych dzieł. Pierwszy taki weekend w marcu będzie o impresjonistach.
Propozycje dla zwiedzających
Spacery na dwa głosy to spacery kuratora z zaproszonym gościem. Spacery miejskie to z kolei propozycja, by zaprezentować ślady Raczyńskich po Poznaniu, którzy odcisnęli ogromne piętno na kulturze tego miasta. Będą też wykłady masterclass z zaproszonymi specjalistami z instytucji muzealnych Europy. To spotkania na późną wiosnę.
– W ostatnich latach twórczość Sofonisby Anguissoli prezentowana była w Palazzo Realo w Mediolanie, ale także w Prado w Madrycie. W obu miejscach „Gra w szachy” oceniana była jako perła wystawy, najwybitniejszy obraz renesansowej włoskiej malarki – dodaje Paweł Oses.
Z kolei w drugiej połowie roku rozpocznie się remont starego budynku, dlatego warto wykorzystać ten czas na poznanie Galerii Sztuki Europejskiej w pierwszej połowie 2024 roku. W gmachu głównym Muzeum Narodowego w Poznaniu prezentowanych jest ponad 300 obrazów z tego zbioru. Fundamentem kolekcji są zbiory hrabiego Atanazego Raczyńskiego, których właścicielem jest Fundacja imienia Raczyńskich przy Muzeum Narodowym w Poznaniu. Prezentowane są obrazy włoskiego i niderlandzkiego renesansu, barokowe malarstwo holenderskie i flamandzkie, a także hiszpańskie malarstwo barokowe oraz obrazy francuskie i niemieckie XIX, oraz początku XX wieku.
Otwarcie ekspozycji sztuki polskiej
Otwarcie nowego budynku przeznaczonego głównie na ekspozycję sztuki polskiej będzie miało miejsce w lipcu. Galeria ma 23 lata, to jedyny budynek w Polsce, w którym prezentowana jest rozległa ekspozycja sztuki polskiej, od XVIII wieku po współczesność w jednym gmachu.
– Zespół kuratorów, wspólnie z jedynym aranżerem pracuje nad nowym kształtem galerii sztuki polskiej – będzie bardziej otwarta, prezentująca ewolucje prądów artystycznych i najwybitniejszych malarzy polskich. Wyeksponowane zostaną główne prace, podkreślając wagę poszczególnych dzieł. Stare okna zostaną wymienione na nowoczesne, a białe ściany pomalowane na kolory. Przestrzeń ekspozycyjna się powiększy. Pozwoli to na zaprezentowanie większej liczby obiektów. Znajdą się wśród nich także te, które udało się pozyskać w ostatnim czasie. Między innymi „Portret Aleksandra Dejean” pędzla Józefa Mehoffera. Obraz pozyskany jako depozyt od prywatnego kolekcjonera – dodaje Oses.
Otwarcie Galerii Polskich wiąże się z prezentacją wideoartów Lecha Majewskiego. Więcej o tym pisaliśmy tutaj.
Falsyfikat?
W listopadzie po kilkuletniej przerwie, poświęconej na badania konserwatorskie muzeum zaprezentuje „Targ na jarzyny za Żelazną Bramą w Warszawie” Józefa Pankiewicza. Po kilkudziesięciu latach eksponowania dzieła w poznańskim muzeum w 2020 roku wybuchła bomba. Profesor Michał Haake z poznańskiego Instytutu Historii Sztuki po wnikliwych badaniach wydał publikację, która podważyła autorstwo tego dzieła. Obraz trafił w ręce poznańskich konserwatorów i badaczy w celu ustalenia atrybucji i przeprowadzenia gruntownej konserwacji. Jej realizacji podjęła się Agnieszka Rękawek. Efektem tych badań będzie wystawa pt. „Ulec złudzeniu? Historia domniemanego obrazu Józefa Pankiewicz”.
Obraz poddano gruntownej analizie historycznej, technologicznej związanej z warsztatowymi aspektami powstania obrazu. Muzeum chce przedstawić drogę, która doprowadziła ich do potwierdzenia wniosków, że do czynienia mają z falsyfikatem. W kontekście obrazu pokazane zostaną obrazy z wczesnego okresu Pankiewicza, a także obrazy polskich malarzy z tego czasu, między innymi słynny obraz Aleksandra Gierymskiego „Żydówka z pomarańczami” z kolekcji Muzeum Narodowego w Warszawie.
Co jeszcze?
21 i 22 listopada odbędzie się w Muzeum Narodowym w Poznaniu ogólnopolska konferencja Stowarzyszenia Historyków Sztuki. Zorganizowana w 90. rocznicę powstania stowarzyszenia. Tematem konferencji będą badania nad sztuką antyczną.
Rok 2024 będzie kolejnym okresem kontynuowania prac remontowych w Zamku w Gołuchowie, a także w Muzeum Etnograficznym. Prace są bardzo zaawansowane. W drugiej połowie roku zaczną się prace w starym gmachu Muzeum Narodowego w Poznaniu. Wartość nakładów inwestycyjnych to ponad 22 milionów złotych.
– Mimo licznych ograniczeń, z jakimi się zmagaliśmy, jestem dumny z faktu, że nasze muzeum odwiedziło 400 tysięcy gości. To oznacza wzrost o blisko 70-80 tysięcy osób w porównaniu do roku 2019. Warto podkreślić, że mamy unikatowe muzea w Polsce, takie jak Muzeum Adama Mickiewicza, Muzeum Instrumentów Muzycznych czy Muzeum Sztuk Użytkowych. Posiadamy najbogatszą kolekcję dzieł Jacka Malczewskiego, a nasza kolekcja malarstwa europejskiego jest niezwykle cenna – podsumował Tomasz Łęcki, dyrektor MNP.
Czytaj też: Po 5 latach znowu będzie można zwiedzać ratusz. Od kiedy? [ZDJĘCIA]