Poznań potrzebuje sprzętu do przesadzania dużych drzew a nie ich wycinania – apeluje miejski radny i namawia miasto do zakupu sprzętu.
Radny Koalicji Obywatelskiej – Andrzej Rataj – zwraca uwagę, iż obecnie system nasadzeń nie może się sprawdzać, bowiem za bardzo stare i duże drzewa sadzi się małe sadzonki
Nowe nieduże drzewa, sadzone nawet w znacznej liczbie, przez wiele lat nie zrekompensują walorów usuwanych dużych kilkudziesięcioletnich czy starszych drzew (na przykład: jedno duże drzewo wytwarza tyle tlenu ile kilkadziesiąt małych drzew, małe drzewa w małym zakresie chronią przed słońcem i w małym zakresie są naturalnymi klimatyzatorami – przekonuje w swej interpelacji Andrzej Rataj
Radny proponuje więc rozwiązanie, które w jego opinii pozwoliłoby na zachowanie starych drzew a zatem ich dalszą pracę w przerabianiu zanieczyszczeń powietrza.
Rozwiązaniem alternatywnym ma być zakupienie i stosowanie przesadzarki dużych drzew. Urządzenia takie są od wielu lat stosowane na całym świecie, również w Polsce, w tym w Poznaniu. Dobrym przykładem są kasztanowce znajdujące się na skwerze u zbiegu ulicy Królowej Jadwigi i ulicy Strzeleckiej. Drzewa te przez wiele lat rosły w miejscu dzisiejszej poszerzonej ulicy Strzeleckiej i w 2002 roku zostały przesadzone do obecnego miejsca. Dzięki zastosowaniu urządzenia do przesadzania dużych drzew, zarówno w przestrzeni publicznej, jak i na terenach prywatnych, może zostać ocalona znaczna liczba drzew, których wiek, pokrój, rozmiar, cechy gatunkowe umożliwiają skuteczne przesadzenie – dodaje Andrzej Rataj
Miasto nie odpowiedziało jeszcze na apel radnego.