Nielegalnego pasażera z Sudanu znalazł kierowca busa, który z Polski jechał do Francji.
Polak jechał busem z Francji do Polski. O tym, że w części ładunkowej jego samochodu jest nielegalny pasażer, dowiedział się gdy stanął na jednym z parkingów pod Czarnkowem. Tam zauważył, że pod plandekom, gdzie jest towar ktoś jest.
– Korzystając z chwili nieuwagi kierowcy czekającego na przyjazd policjantów, cudzoziemiec zbiegł w nieznanym kierunku – informuje por. SG Paweł Biskupik rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Nielegalnego imigranta udało się złapać po kilku minutach. Po oględzinach pojazdu kierowca znalazł rozciętą na dachu plandekę, którędy cudzoziemiec najprawdopodobniej wszedł do wnętrza pojazdu.
Policjanci przekazali cudzoziemca strażnikom granicznym z Poznania. Po przesłuchaniu okazało się, że zatrzymany jest obywatelem Sudanu. Nie miał prawa przebywać w naszym kraju. Zastał zatrzymany i umieszczony w zamkniętym ośrodku dla uchodźców. Czeka na decyzję o wydaleniu z Polski.
czytaj także: 20-latek otarł się o śmierć. Wcześniej w tym miejscu zginął jego brat
