„Czujemy się pokrzywdzeni decyzją Komendanta Policji w Poznaniu gen. Piotra Mąki” mówi grupa policjantów zajmujących się cyberbezpieczeństwem w zakresie bezpieczeństwa sieci teleinformatycznej Komendy Wojewódzkiej. Najpierw obiecano im przyznanie wysokich dodatków na jednych zasadach, potem je zmieniono. W konsekwencji część funkcjonariuszy dostaje niższe pensje od stycznia. „Podwyżki są tylko dla komendantów przed zmianą władzy” – mówią w rozmowie z nami.
Średnia pensja informatyka z doświadczeniem to około 15 tysięcy złotych. Utrzymanie więc w szeregach policji osób z wysokimi kompetencjami informatycznymi, które pozwoliłyby chronić sieć teleinformatyczną policji przed coraz większą grupą cyberprzestępców, jest zadaniem niezwykle trudnym.
Dlatego zdecydowano o przyznawaniu dodatków dla cyberfunkcjonariuszy. Tych zajmujących się bezpośrednio ściganiem cyberprzestępców oraz tych zajmujących się utrzymaniem bezpieczeństwa teleinformatycznego komendy, to tej drugiej grupy dotyczy problem.
Otrzymywanie dodatku obwarowano natomiast koniecznością przechodzenia egzaminów, potwierdzających kwalifikację. Według informacji, które przekazali nam policjanci, kazano im najpierw skończyć zewnętrzny, płatny kurs (za który sami płacili). Gdy go skończą, mieli dostać wysoki dodatek. Tak się jednak nie stało. Zdaniem komendy zmieniły się wymogi i trzeba zdać kolejny egzamin, teraz przed wewnętrzną policyjną komisją.
-Dlaczego jednak komendant uznaje egzamin zdawany w różnych terminach, gdzie powtarzają się pytania i stworzona została baza pytań, a nie uznaje, egzaminu wykonanego w zeszłym roku gdzie w całej Polsce był wykonany o jednej godzinie (jak matura) I pytania były otwierane o jednej godzinie. Dlaczego Komendanci w innych Garnizonach uznają certyfikat uprawniający do otrzymywania świadczeń (jaki zdobyliśmy) bez egzaminu policyjnego i jest uznawany na całym świecie ITIL4 a dla komendanta Mąki jest to certyfikat,który można kupić u chińczyka i nie jest nic warty? – pytają funkcjonariusze.
Policja odpowiada, że zmieniły się przepisy i egzamin trzeba zdawać przed wewnętrzną komisją i że funkcjonariusze mogli po prostu na niego pojechać i go zdać, ale część z nich odmówiła.
-Spotkania z komendantem w naszej sprawie kończyły się na wygłoszeniu oświadczenia i przedstawieniu swojego stanowiska informując nas, że mamy jechać na ponowny egzamin w okresie urlopowym (lipiec, sierpień) a o kolejnych terminach nie zostaliśmy nawet informowani. Doszło do sytuacji, że podłożono nam pismo o dobrowolnej rezygnacji z wyjazdu na egzamin. Większość z nas to pismo „dobrowolnie” podpisało wiedząc, jakie mogą być z tego powodu konsekwencje (nagany). Komendant dopiero w lipcu zobowiązywał się do ustalenia jednego stanowiska w Policji, co do wypłacania świadczeń. Jednak jedno stanowisko nie zostało wypracowane na szczeblu kierowniczym, o czym świadczy fakt wypłacania świadczeń w innych Garnizonach Policji – relacjonują policjanci.
W końcu pytania do komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu w trybie interwencji poselskiej wysłał poseł Stanisław Tyszka. Poseł podziela zdanie policjantów i pyta, jaka jest przyczyna tego, że od stycznia nie otrzymują dodatku, czy komendant rozważa odblokowanie środków, jaka jest formalna podstawa cofnięcia świadczeń, z jakiego powodu nastąpiła zmiana pozytywnego wyniku weryfikacji?
Poseł nie dostał jeszcze odpowiedzi, ale na nasze pytania udzielił jej oficer prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Rzecznik stwierdza, że szczegółowe zasady dotyczące przyznawania świadczenia reguluje ustawa z 2 grudnia 2021 i rozporządzenie premiera.
-Świadczenie teleinformatyczne nie jest przyznawane na stałe. Obowiązuje ono w danym roku kalendarzowym tylko tym osobom, które spełniają wymogi wynikające z wymienionych przepisów.
W bieżącym roku 2023 Komendant Główny Policji powołał komisję do spraw weryfikacji kompetencji z zakresie cyberbezpieczeństwa. Na czele tej komisji stoi Zastępca Komendanta Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Co istotne, ustawodawca zobowiązał kierownika podmiotu, w którym są zatrudnione wskazane wyżej osoby, do weryfikacji spełnienia przez te osoby wymagań określonych w przepisach wykonawczych przed przyznaniem świadczenia teleinformatycznego. I tak, weryfikacja spełnienia wymagań w zakresie wymaganego doświadczenia zawodowego odbywa się przez analizę dokumentów potwierdzających ich spełnienie, natomiast wymóg posiadania specjalistycznej wiedzy z zakresu cyberbezpieczeństwa jest weryfikowany przez sprawdzian wiedzy – tłumaczy rzecznik policji.
W związku z tym planując przyznanie dodatków specjalnych dla pracowników i funkcjonariuszy poddano weryfikacji ich kompetencje – tłumaczy dalej rzecznik – Jest to umotywowane tym, że w obliczu dynamicznych zmian w obszarze cyberzagrożeń nasi pracownicy i funkcjonariusze powinni ciągle się doskonalić oraz podnosić poziom swojej wiedzy.
-Cześć policjantów i pracowników Wydziału Informatyki KWP w Poznaniu przystąpiła do egzaminu przed komisją KGP, zdała go i otrzymała dodatek teleinformatyczny. Z kolei część pracowników i funkcjonariuszy nie przystąpiła do egzaminu przed komisją KGP weryfikującą kompetencje, mimo wyznaczonych stosownych terminów – odpowiada Andrzej Borowiak.
Policjanci zajmujący się bezpieczeństwem teleinformatycznym komentują to tak.
-Od początku było wiadomo, że certyfikat zwalnia z kolejnych egzaminów. Dlatego do lipca żyliśmy w świadomości, że świadczenia należą się również nam, ale komendant Mąka postawił na swoim, co kłóci się z jego deklaracjami na odprawach, że „będzie o nas walczył” i jak tylko będzie miał możliwość, to będzie się ubiegał o dodatkowe środki w celu wynagradzania i zatrzymania pracowników w KWP. Jak się okazało na obecną chwilę, były to kłamstwa – stwierdzają policjanci.
Spór w komendzie wojewódzkiej policji w Poznaniu trwa. Policjanci przekonują, że walczą o dodatki, bo chcą służyć w policji swoim informatycznym doświadczeniem. Ilu informatyków z rynku pracy byłoby gotowych ich zastąpić?
Rzecznik komendanta wojewódzkiego policji po publikacji naszego artykułu złożył jasną deklarację.
-Na początku nowego roku ustalimy nowe terminy egzaminów w przed komisją w KGP. Funkcjonariusze, o których mowa będą mogli na nie pojechać. Nie chcemy nikomu, niczego utrudniać – zadeklarował Andrzej Borowiak, oficer prasowy wielkopolskiej policji.
Czytaj także: Artur Sobiech pożegna się z Lechem? Wiele na to wskazuje