Szczęśliwie zakończyła się akcja schwytania papugi, która uciekła z prywatnej hodowli.
Strażnicy Eko Patrolu interweniowali przy ul. Wieruszowskiej, w sprawie papugi, która uderzyła w szybę budynku. W ocenie zgłaszającego rozpiętość skrzydeł ptaka wynosiła ok. 1 m, a uderzenie w szybę mogło spowodować obrażenia. Po przybyciu na miejsce okazało się, że papuga siedzi na krzaku. Na miejsce dotarł także właściciel ptaka i wspólnymi siłami, bezpiecznie odłowiono „uciekinierkę”. Okazało się, że była to Ara harlequin. Strażnicy umieścili papugę w transporterze i przewieźli ją do miejsca zamieszkania – relacjonuje straż miejska
Ara harlequin to krzyżówka dwóch ar – ary zwyczajnej (Ara ararauna) i ary zielonoskrzydłej (Ara chloroptera). Są to bardzo duże ptaki, nie występujące naturalnie w naturze. Po swoich rodzicach uzyskują całą paletę barw – niebieski, zielony, pomarańczowy, żółty; który u każdego osobnika jest inaczej rozłożony. Ciekawostką jest fakt, że harlequiny uzyskują swój „wygląd” głównie po ojcach i dzięki temu możemy stwierdzić, czy ojciec harequina był arą zwyczajną czy zielonoskrzydłą. Harlequiny, które można spotkać w Akademii miały ojca – chloropterę. Natomiast harlequin, który miałby za ojca arę zwyczajną jest dużo bardziej podobny do ararauny i wielkościowo i kolorystycznie (źródło: facebook: Papugarnia Warszawa-Akademia Papug).