Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy świętuje 20. rocznicę Programu Powszechnych Przesiewowych Badań Słuchu u Noworodków. Program objął już ponad 7,5 miliona dzieci.
– To nasz flagowy projekt, który działa codziennie, bez względu na dzień tygodnia czy święta. Program narodził się spontanicznie, gdy Marzena Radziszewska, audiolog pracująca w Centrum Zdrowia Dziecka podzieliła się z nami informacją o badaniach słuchu dla każdego noworodka. Wcześniej, badania były wykonywane głównie u dzieci z grupy ryzyka, czyli tych, których rodzina miała historię problemów ze słuchem. Statystyki jednak pokazały, że także dzieci bez tego ryzyka mogą mieć problemy ze słuchem. W efekcie ruszyliśmy z pilotażowym programem, który początkowo obejmował dwie województwa, ale ze względu na skuteczność, szybko wprowadziliśmy go na całą Polskę. Warto zaznaczyć, że jesteśmy jedyną organizacją pozarządową, która prowadzi taki ogólnokrajowy program badań słuchu dla noworodków – mówił Jurek Owsiak, prezes zarządu fundacji WOŚP.
Program objął całą Polskę w 2003 roku
W ciągu dwóch dekad przeszło 7,5 miliona dzieci przeszło przesiewowe badania słuchu, z czego 8,9 proc. wymagało dalszej diagnostyki i leczenia. Program nie tylko obejmuje badania przesiewowe u noworodków, ale również kompleksową opiekę diagnostyczną, rehabilitacyjną i terapeutyczną. Program sfinansowano z pieniędzy społecznych, obejmuje co najmniej 96 proc. noworodków w Polsce. Zaplanowano już poszerzenie badań o analizy czynności nerwu słuchowego i wyższych ośrodków słuchowych.
– Naszym celem jest ciągłe doskonalenie programu, dodawanie nowych narzędzi diagnostycznych, takich jak badania analizujące czynności nerwu słuchowego i wyższych ośrodków słuchowych. Staramy się także poprawić komunikację pomiędzy rodzicami dzieci dotkniętych zaburzeniami słyszenia a ośrodkami zajmującymi się diagnostyką, rehabilitacją i terapią – mówił dr hab. n. med. Jarosław Szydłowski, koordynator Medyczny Programu.
Od 2004 roku badanie przesiewowe słuchu jest obligatoryjne dla każdego noworodka
Kliniki Otolaryngologii skupia się na leczeniu osób dotkniętych głuchotą poprzez implantacje aparatów ślimakowych. Zabiegi te, głównie przygotowywane dla dzieci, zdaniem specjalistów, są skuteczne również u dorosłych.
– Leczenie osób dotkniętych głuchotą jest możliwe poprzez implantację aparatów ślimakowych. Zabiegi te są przeprowadzane przez zespół wykwalifikowanych specjalistów, którzy od wielu lat dowodzą skuteczności tego typu interwencji. Choć głównie są one dedykowane dzieciom, to również osoby dorosłe stanowią istotną grupę pacjentów. Obszarem naszych działań w klinice są też osoby dorosłe, u których wystąpiło nagłe pogorszenie słuchu, prowadzące do głuchoty – mówił dr n. med. Jacek Banaszewski.
Ogromne znaczenie ma wczesna diagnoza w ramach programu. Przed jego wprowadzeniem średni wiek dziecka poddawanego implantacji wynosił ponad 4 lata, obecnie skrócił się do około 12 miesięcy. Dzięki badaniom przesiewowym możliwe jest wykrycie niedosłuchu już poniżej 3 miesiąca życia.
– W programie przewidujemy dwie rodzaje sesji dla dzieci podejrzewanych o niedosłuch. Dostarczamy dane na temat częstości występowania niedosłuchu, które wynosi około 8,9 proc. wśród całej populacji noworodków. To dzieci, które są predysponowane do przeprowadzenia wczesnej diagnostyki audiologicznej. W książeczce dla rodziców znajdują się istotne informacje, zwłaszcza dotyczące zgłoszenia się na wczesną diagnostykę. Dzięki tym badaniom jesteśmy w stanie wykryć niedosłuch już poniżej 3 miesiąca życia. To umożliwia skuteczniejsze procedowanie leczenia, włącznie z implantacją dwustronną do 6 miesiąca życia – mówiła dr n. med. Grażyna Greczka, koordynatorka ds. Raportów i Analiz.
Ponad 7,5 mln dzieci wzięło udział w programie
Dalsze planu obejmują m.in. ciągłe doskonalenie, dodawanie nowych narzędzi diagnostycznych oraz poprawa komunikacji z rodzinami dzieci dotkniętych zaburzeniami słuchu.
– Nasza inicjatywa to program powszechny, obejmujący co najmniej 96 proc. noworodków. Kolejnym istotnym elementem naszego programu jest jego kompleksowość. Obejmuje on nie tylko badania przesiewowe słuchu w momencie urodzenia dziecka, ale także kolejne etapy diagnostyczne oraz interwencje, takie jak rehabilitacja czy protezowanie. Dzieci z niedosłuchem lub głuchotą mają szansę na otrzymanie implantu ślimakowego – dodał dr n. med. Piotr Dąbrowski, zastępca koordynatora medycznego.
Do 31 października 2023 r. w Centralnej Bazie Danych Programu zarejestrowano 7 508 825 dzieci. Rocznie bada się słuch u około 300 tys. dzieci.
Czytaj też: Tak źle jeszcze nie było w polskiej policji. Doświadczeni odchodzą, młodzi nie przychodzą [WYWIAD]