Po 30 godzinach poszukiwań, strażacy zakończyli akcję ratunkową. Nie znaleziono innych ciał pod gruzami. Teren po katastrofie zabezpiecza policja.
Strażacy pracowali bez przerwy od niedzielnego poranka. Akcję zakończyli chwilę przez północą kiedy w 100% byli pewni, że pod gruzami nie ma już żadnych osób. Przed zakończeniem, raz jeszcze przejrzano wszystkie mieszkania które nie uległy zniszczeniu, sprawdzono czy nie ma tam jakiś ludzi. Samo zawalisko zostało przeszukane bardzo dokładnie. W gruzowisku ratownicy znaleźli bardzo dużo osobistych rzeczy. Wszystkie skrupulatnie zostały zebrane i opisane przez policjantów. Zostaną przekazane właścicielom i rodzinom ofiar.
Jak powiedział poznews.pl rzecznik prasowy wielkopolskiej straży pożarnej mł. bryg. Sławomir Brandt :
Akcja ratownicza była bardzo trudna, niska temperatura i niebezpieczeństwo zawalenia się kamienicy powodowały, że strażacy czasami na chwilę musieli przerywać poszukiwania. Były momenty kiedy na bocznej – najbardziej zniszczonej ścianie budynku- pojawiały się nowe zarysowania. W sumie przez te 30 godzin poszukiwań w akcji brało udział ponad 160 strażaków.
Teraz teren zabezpiecza policja. Na miejscu pracują technicy kryminalni który zbierają dowody. Biegli ustalą co było przyczyną zawalenia się części budynku. Na razie nie wiadomo kiedy mieszkańcy którzy ocaleli z katastrofy budowlanej będą mogli wejść do mieszkań aby zabrać swoje rzeczy.