Rozpoczął się proces w Sądzie Okręgowym w Poznaniu. Podejrzani to dwóch Białorusinów, których prokuratura oskarża o szpiegowanie dla białoruskiego wywiadu wojskowego. Mieli udawać kierowców, aby pozyskiwać informacje o obiektach cywilnych i wojskowych na terenie Poznania.
Proces rozpoczął się w czwartek, 19 października w Poznaniu. Do Sądu Okręgowego w Poznaniu doprowadzono dwóch obywateli Białorusi, którzy usłyszeli oskarżenie o działalność szpiegowską na rzecz białoruskiego wywiadu wojskowego. Oskarżonym grozi do 10 lat pozbawienie wolności. Zatrzymanie i oskarżenia miały miejsca po ustaleniach służb kontrwywiadu.
Do zatrzymania doszło w kwietniu 2022 roku. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyźni przyjechali do Polski i zatrudnili się, jako kierowcy, aby móc pełnić swoją prawdziwą funkcję, jaką było szpiegostwo na rzecz Białorusi.
Prokuratura Krajowa donosiła, że działalność szpiegowska podejrzanych koncentrowała się na jednostkach wojskowych oraz obiektach cywilnych w zachodniej części Polski. Ich zadaniem było pozyskiwanie i gromadzenie informacji dotyczących Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. A także obiektów infrastruktury o znaczeniu krytycznym dla obronności kraju.
Kierowcy czy szpiedzy?
Obywatele Białorusi pod pozorem podjęcia pracy w Polsce wykonywali zadania przypisane przez białoruski wywiad wojskowy. Zdaniem śledczych, ich działania miały na celu rozpoznanie kluczowych elementów Sił Zbrojnych Polski oraz infrastruktury transportowej.
Akt oskarżenia w tej sprawie skierował Wydział do spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Jeden z nich 56-letni Dimitrij M. z zawodu jest muzykiem. Bez stałego zameldowania na terenie Polski. Jest ojcem jednego dorosłego już dziecka. Niekarany na terenie Polski ani Białorusi. Do Polski przyjechał, jak podaje aby pracować jako kierowca z jednej z firm w Komornikach. Jak przekonywał miał być kierowcą, który jeździ nie tylko po Polsce, ale też po całej Europie.
Drugi z nich to 50-letni Andriej R. Obywatel Białorusi, bez stałego miejsca zameldowania na terenie Polski. Ojciec dwojga niepełnoletnich dzieci. Z zawodu emerytowany żołnierz. Niekarany na terenie Polski ani Białorusi.
Obywatelom Białorusi, którzy zostali oskarżeni o działalność szpiegowską, grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Ze względu na charakter rozprawy, została ona wyłączona z jawności po odczytaniu aktu oskarżenia przez prokuratura.
– W okresie od 6 marca 2022 roku do 4 kwietnia 2022 roku w Poznaniu w woj. wielkopolski działając wspólnie i w porozumieniu brali udział działalności obcego wywiadu głównego zarządu wywiadowczego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Republiki Białoruś skierowanej przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej w ten sposób, iż dokonywali rozpoznania obiektów wojskowych oraz cywilnych o krytycznym znaczeniu dla obronności Rzeczypospolitej Polskiej. To jest przestępstwo z art. 130 paragraf 1 Kodeksu Karnego – odczytał akt oskarżenia prokurator płk Jakub Mytych.
Czytaj też: Zmarł 5-letni chłopiec zaatakowany nożem. Lekarze walczyli o jego życie do ostatniej chwili