Około stu jezdni o długości niemal 100 kilometrów będzie w tym roku polewanych przez specjalne pojazdy w ciepłe dni. Na wyjazd pod parą czeka 8 polewaczek. Myte mają być także chodnik i to zapachowymi płynami.
Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu wraca do zmywania wodą jezdni ulic. Polewanych będzie niemal 100 kilometrów jezdni. W pierwszej kolejności polewane będą główne ulice w Poznaniu. Te, na których może gromadzić się najwięcej pyłów (piasku, kurzu, czy też nasion).
Polewanie ulic to nie tylko schładzanie ich nawierzchni, a przez to i zmniejszanie temperatury powietrza w najbliższej okolicy. To także usunięcie z nawierzchni pyłów zawieszonych, co pozytywnie wpływa na jakość powietrza — informują drogowcy. Myte będą także chodniki.
Część z nich będzie pachnieć. Na pewno będą to zapachy kwiatów, będziemy tak sprzątać w miejscach, gdzie czuć nieprzyjemne zapachy zostawione przez mieszkańców czy przyjezdnych — przekonuje Ireneusz Woźny z Zarządu Dróg Miejskich.
Mycie chodników trwa już od kwietnia. Odbywa się ono w trzech standardach. Pierwszy z nich to mycie ciśnieniowe z użyciem specjalistycznych środków czystości. Drugie-mycie ciśnieniowe z dodatkowym usunięciem przyklejonych do nawierzchni gum do żucia, a trzeci to spłukiwanie nawierzchni wodą z dodatkiem środków zapachowych.
Na polewanie oraz mycie chodników i ulic miasto w tym roku planuje wydać 32 miliony złotych to o dwa więcej niż w ubiegłym roku.