Poznańska Korba to wyścig rowerowy dookoła Poznania. W sobotę 15 lipca odbędzie się trzecia edycja zawodów. Całość trasy wynosi 180 kilometrów przez leśne ścieżki, szutry, drogi asfaltowe, polne i gruntowe. Suma podjazdów wynosi 970 metrów, a zjazdów 910 metrów. Uczestnicy będą się ścigali na rowerach typu mtb, gravel, trekking i przełaj. Przebieg trasy prawie pokrywa się z Rowerowym Pierścieniem dookoła Poznania. Jest to oznakowany rowerowy szlak turystyczny Wielkopolski.
– Dajemy zawodnikom 15 godzin na pokonanie trasy. Jest kilku bardzo dobrych kolarzy, którzy pokonują tę trasę w około 6 godzin. To naprawdę niesamowite czasy, biorąc pod uwagę dystans, trudność terenu i często upał – mówi Agnieszka Korpal, organizatorka wyścigu.
Na listę startową już się wpisało 300 zawodników.
Czas spędzony z korzyścią
Organizatorzy zapewniają, że zawodnicy zgłaszają się do udziału w wyścigu z różnych powodów. Ktoś chcę dawkę sportowej adrenaliny, a ktoś mierzy się z własnymi siłami. Największą zaletą tego wyścigu jest możliwość odkrycia pięknych zakątków Wielkopolski. Przez całość trasy rozciągają się parki i zielone tereny. Zawodnicy odwiedzą m.in. Rogaliński Park Krajobrazowy, Wielkopolski Park Narodowy, Puszczę Zielonkę (tu w miejscowości Zielonka będzie znajdować się punkt odżywczy), Park Krajobrazowy Promno.
– Chcemy pokazać piękne szlaki, parki krajobrazowe w okolicy i połączyć to z miłością do sportu i kolarskich wyzwań. Życzymy wszystkim pokładów siły i motywacji w trakcie startu i ogromnej satysfakcji na mecie – dodaje Anna Kautz, organizatorka Poznańskiej Korby.
Metą tradycyjnie jest camping OAZA Błonie w Kórniku. Tam będzie można dopingować startujących i finiszujących zawodników. Nie zabraknie atrakcji dla kibiców, rodzin i dzieci. Dla tych, którzy nie mogą się pojawić na wyścigu, będzie dostępna transmisja na stronie Poznańskiej Korby.
Czytaj także: Co w weekend w Poznaniu? Liczne atrakcje za darmo.
