„W tych trudnych dniach zapisujemy kolejne ważne karty w księdze pojednania tak, abyśmy potrafili ułożyć naszą wspólną przyszłość jak wolni z wolnymi i równi z równymi – napisali we wspólnym orędziu przewodniczący polskiego episkopatu, abp Stanisław Gądecki i zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, abp Światosław Szewczuk.
W piątek, 7 lipca podczas liturgii słowa inaugurującej obchody 80. rocznicy rzezi wołyńskiej zostało odczytane wspólne orędzie przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski (KEP), abp. Stanisława Gądeckiego oraz zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, abp. Światosława Szewczuka.
Orędzie o relacjach polsko-ukraińskich
W dokumencie wskazano, że rosyjska agresja na Ukrainę „uświadamia nam na nowo, że pojednanie między naszymi narodami i współpraca wolnej Polski z wolną Ukrainą stanowią niezbędne warunki pokoju w naszej części Europy”.
Orędzie przypomina, że historia relacji polsko-ukraińskich jest „pełna pięknych, dobrych i heroicznych czynów, ale niestety, także trudnych i dramatycznych wydarzeń”. Zaś Polacy i Ukraińcy „doznali ogromnych zniszczeń ze strony totalitarnych reżimów – nazistowskiego, komunistycznego oraz skrajnego nacjonalizmu”.
Biskupi przypominają, że pojednanie nie jest łatwym procesem. „W dziele pojednania bowiem nie chodzi o to, aby zapomnieć, ale, aby przezwyciężyć zło z przeszłości tak, by dzięki oczyszczeniu pamięci historycznej wszyscy byli gotowi stawiać wyżej to, co jednoczy, niż to, co dzieli” – napisali biskupi.
W orędziu podkreślono znaczenie wspólnego wezwania do historyków o pomoc w ustaleniu prawdy o rzezi wołyńskiej, o rozmiarze dramatu, a także o „świadectwach świętości jaśniejącej pośród ciemności”.
„Dzisiaj, po odkryciu masowych grobów w Buczy, Irpieniu czy Hostomlu wszyscy rozumiemy, jak bardzo ważne jest jednoznaczne nazwanie sprawców, ekshumacja ofiar, uszanowanie ich prawa do godnego pochówku oraz ludzkiej pamięci” – stwierdzają biskupi.
Rosyjska agresja zbliżyła oba narody
W orędziu zaznaczono, że przebaczenia i pojednanie to dwa różne pojęcia, choć ściśle ze sobą połączone doświadczenia. „Przebaczenie uprzedza pojednanie. Przebaczenie ma charakter doświadczenia wewnętrznego. Dokonuje się ono w głębi serca i nie zależy od bliźniego. W pojednaniu natomiast konieczne jest zaangażowanie wszystkich stron uwikłanych w konflikt. Może ono być budowane dopiero na wzajemnej wymianie przebaczenia. Pojednanie może być budowane tylko w prawdzie i sprawiedliwości” – napisano.
„Po latach wspólnych działań biskupów polskich i ukraińskich obu obrządków na rzecz pojednania można dzisiaj powiedzieć, że na papierze zostało ono już osiągnięte” – czytamy. „Nie spieramy się między sobą odnośnie do faktów z niedawnej przeszłości oraz ich oceny. W ostatnich tragicznych miesiącach zostało to przełożone na konkretne czyny wynikające z poczucia bliskości, także tej emocjonalnej, z naszymi braćmi w nieszczęściu. Miliony Polaków otwarły swoje domy i swoje serca dla uchodźców z Ukrainy. Polski rząd okazuje konkretną pomoc zarówno ukraińskim uchodźcom, jak i ukraińskiemu państwu” – dodano.
Biskupi podkreślili, że „czynią to z powodu nakazu Ewangelii”. „Także ze świadomością, że tym razem to Ukraińcy walczą „za wolność naszą i waszą”. Paradoksalnie, skutkiem rosyjskiej próby unicestwienia narodu ukraińskiego jest wzajemne zbliżenie między naszymi narodami” – zaznaczyli.
„Wierzymy, że w tych trudnych dniach zapisujemy kolejne ważne karty w księdze pojednania tak, abyśmy potrafili ułożyć naszą wspólną przyszłość jak wolni z wolnymi i równi z równymi” – zakończyli.