Sąd pierwszej instancji skazał Zygmunta W. na karę, której wysokość wywołała sporo dyskusji i emocji. W opinii sędziów mężczyzna powinien spędzić w więzieniu 3,5 roku. Jutro rusza proces apelacyjny w tej sprawie.
Dziadek przestępca
Zygmunt W. według relacji prokuratury, siłą zmusił swoją 6-letnią wówczas wnuczkę do stosunku seksualnego. Zdaniem śledczych miało to miejsce więcej niż raz. Prokuratorzy twierdzą, że dziadek wykorzystywał swoją wnuczkę przez niemal rok.
Sąd pierwszej instancji uznał, że proporcjonalna do czynu będzie kara 3,5 roku więzienia. Prokuratura złożyła jednak od tego orzeczenia apelację. Proces drugiej instancji rusza jutro.
Apelacja
Zygmunt W. przebywa obecnie w areszcie. Wcześniej mieszkał razem ze swoim synem i jego rodziną, w tym wnuczką, którą krzywdził. Skazany nie przyznawał się do winy, składał zeznania, w których unikał odpowiedzialności za czyny, które mu zarzucono.
Ze względu na dobro skrzywdzonej dziewczynki śledczy nie podają wielu szczegółów tej sprawy.
W apelacji kara, którą będzie musiał odbyć mężczyzna, może zostać zwiększona.
Czytaj także: 32-latek zaginął na poznańskim osiedlu
