Jędrzej O. spowodował śmiertelny wypadek w 2019 roku. Od tego czasu przebywał na wolności, łamiąc prawo. Trafi teraz do aresztu po zatrzymaniu przez policję.
Mężczyzna spowodował śmiertelny wypadek w Ryżynie w 2019 roku – 2 osoby spłonęły, a jedna ledwo przeżyła. Od tego czasu był 11-krotnie karany za łamanie przepisów ruchu drogowego, w tym za częste i znaczne przekraczanie prędkości. Nie stawiał się na dozory policyjne, popełniał kolejne wykroczenia. Tym razem policja zatrzymała go po pościgu, gdy jechał 118 km/h w terenie zabudowanym. Sąd zdecydował o umieszczeniu mężczyzny w areszcie.
Dzisiejszą noc spędzi w policyjnej celi, a jutro osadzimy go w areszcie śledczym. Sąd surowo potraktował JO bo odpowiadając przed sądem za spowodowanie śmiertelnego wypadku nie stosował się do sankcji, łamał prawo i zasady współżycia społecznego. https://t.co/JddeGURf5c
— Andrzej Borowiak (@BorowiakPolicja) February 22, 2022