Nowo wybrany burmistrz Czarnkowa otrzymał w kwietniu wiadomości tekstowe z groźbami. Sprawę zgłosił na policję, która po kilku miesiącach odkryła, że wysyła je 19-latka.
Jacek Klimaszewski (PO) wygrał w II turze wyborów samorządowych na burmistrza Czarnkowa. Tuż po zwycięstwie otrzymał anonimowe groźby śmierci. Oświadczenie o „niepokojącym incydencie po wyborach na burmistrza Czarnkowa” opublikowano też w mediach społecznościowych. Zawarto w nim, że Klimaszewski „otrzymał anonimowe groźby śmierci z powodu swojej wygranej”. Dodano, że „ten akt agresji jest przestrogą dla nas wszystkich o konsekwencjach, jakie może nieść za sobą nadmiernie emocjonalna i polaryzująca retoryka”.
Sprawą gróźb karalnych zajęła się policja. Po kilku miesiącach policjanci dzięki m.in. zebranym informacjom i danym ustalili nadawcę gróźb karalnych. Była to 19-letnia mieszkanka Czarnkowa. Prokurator na wniosek policji zastosował wobec nastolatki środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego i zakazu zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym.
Policja także apeluje o odpowiedzialność w korzystaniu z Internetu. Przypomina, że w sieci nikt nie jest anonimowy, a za udostępniane treści mogą grozić poważne konsekwencje.
Czytaj też: Pseudokibice zaatakowali i okradli pasażera autobusu. Policja złapała „kiboli”