Nastolatkowie już wcześniej dopuszczali się wykroczeń. Teraz mogą ponieść poważne konsekwencje.
Uszkodzili drzwi i ukradli buty
Do zdarzenia doszło we Wronkach 6 lutego. Policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące włamania do mieszkania i kradzieży. Sprawcy uszkodzili futrynę i drzwi wejściowe, a po wejściu do środka zabrali buty i artykuły spożywcze. Same zniszczenia właściciel mieszkania wycenił na około 1800 złotych.
Nie było to przestępstwo idealne
Sprawców nagrała kamera monitoringu. Okazało się, że wszystkiemu winni byli dwaj nastolatkowie w wieku 16 i 17 lat. Byli oni dobrze znani miejscowym mundurowym. Już wcześniej dopuszczali się wykroczeń. Funkcjonariusze udali się więc do miejsca zamieszkania młodszego z włamywaczy i tam odzyskali skradzione buty.
Trafi do więzienia?
17-latek trafił na komendę policji, a 16-latek do policyjnej izby dziecka. Obaj zostali już przesłuchani — starszy z nich w charakterze podejrzanego, a młodszy w charakterze nieletniego sprawcy czynu. Obaj usłyszeli zarzuty. Sprawą 16-latka zajmie się Sąd Rodzinny, natomiast 17-latek może trafić do więzienia.
Czytaj także: Pożar wysypiska pod Poznaniem