Kaliska drogówka zatrzymała 16-latka, który jechał 101 km/h w terenie zabudowanym. Próbował przekonać funkcjonariuszy, że spieszy się na sprawdzian.
Zwykle znaczne przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym wiąże się z zatrzymaniem prawa jazdy na okres 3 miesięcy oraz wysokim mandatem. Tutaj jednak sytuacja wygląda inaczej, ponieważ kierowca nie posiadał uprawnień do prowadzenia tego typu pojazdów.
Nastolatek posiadał prawo jazdy kat. „B1” uprawniające do kierowania tzw. „czterokołowcem lekkim”. Jechał jednak samochodem Audi, z prędkością 101 km/h w terenie zabudowanym, gdzie dozwolona prędkość to 50 km/h. Kiedy zatrzymali go funkcjonariusze, próbował ich przekonać, że pod nieobecność rodziców zabrał samochód, by zdążyć na sprawdzian. Policjanci z kaliskiej drogówki zatrzymali uprawnienia nastolatka. Materiały sprawy trafią do sądu rodzinnego, który zdecyduje o dalszym losie młodego kierowcy.