Jesienią Polacy oddadzą swoje głosy w wyborach do Sejmu i Senatu. Tego samego dnia przeprowadzone zostanie również referendum ogólnokrajowe. Wszystkie trzy odbędą się w tych samych lokalach, a karty będą wrzucane do jednej urny. „Każdy może jednak zdecydować, w których głosowaniach chce wziąć udział” – informuje poznański magistrat.
Przychodząc do lokalu wyborczego w niedzielę, 15 października, Polacy otrzymają trzy karty do głosowania: z listą kandydatów do Sejmu, listą kandydatów do Senatu oraz kartę z pytaniami referendalnymi. Jak podaje Państwowa Komisja Wyborcza, w przypadku referendum przeprowadzanego w tym samym dniu, co wybory do Sejmu i Senatu, wyborca może według własnego uznania zdecydować, czy chce wziąć udział w danym głosowaniu.
„Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku, gdy ktoś nie będzie chciał wziąć udziału w jakimkolwiek z trzech głosowań, musi o tym fakcie poinformować komisję, stojąc przed nią w lokalu wyborczym. Ta nie wyda wtedy odpowiedniej karty do głosowania i odnotuje to w spisie wyborców” – podkreślono w komunikacie.
Pobranie kart do głosowania – niezależnie od tego, czy zostaną wypełnione poprawnie, niepoprawnie lub wcale niewypełnione – jest równoznaczne z wzięciem w nim udziału. W przypadku referendum ma to znaczenie, ponieważ, aby było ono wiążące, frekwencja musi wynieść ponad 50 proc.
Głosowanie 15 października
Wszystkie trzy głosowania będą przeprowadzane w tych samych obwodach, czyli tych samych lokalach wyborczych. Użyta zostanie jedna urna, do której wrzucane będą zarówno karty do głosowania w wyborach do Sejmu, Senatu, jak i referendalne.
Wybory parlamentarne oraz referendum ogólnokrajowe odbędą się 15 października. Głosy będzie można oddawać w godz. 7-21.