Na jednym z ciał odnalezionych w gruzowisku stwierdzono obrażenia, które biegli jednoznacznie określili jako obrażenia zadane przez osoby trzecie. Na razie postępowanie prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko osobie –
powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus.
Prokuratura w oficjalnym komunikacie poinformowała że :
Na miejscu zdarzenia ujawniono zwłoki 5 osób : 3 kobiet i 2 mężczyzn. Zweryfikowano tożsamość 3 ofiar, wobec pozostałych koniecznym jest przeprowadzenie czynności z udziałem osób najbliższych, co umożliwi jednoznaczną identyfikację. Sekcja jednej z ofiar została przeprowadzona w dniu 5 marca 2018r., pozostałe sekcje w dniu 7 marca 2018r.
Na obecnym etapie postępowania przesłuchano łącznie 33 osoby w charakterze świadków, w tym 20 pokrzywdzonych. Mając na uwadze skalę zniszczeń budynku oraz poczynione do chwili obecnej ustalenia, podjęto decyzję o powołaniu biegłych z dziedziny gazownictwa oraz przepisów przeciw pożarowych, którzy będą brali udział w oględzinach miejsca zdarzenia.
Jak powiedziała dziś prokurator Magdalena Mazur-Prus :
– postępowanie prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko osobie, i na tym etapie postępowania, niespełna trzy dni po zdarzeniu, bardzo trudno jest w sposób jednoznaczny określić, kto jest odpowiedzialny za to zdarzenie. Obecnie śledczy czekają na wyniki przeprowadzonych sekcji zwłok, by móc ustalić jaka była bezpośrednia przyczyna zgonu tych osób.
– przesłuchiwani są przez cały czas pokrzywdzeni, przesłuchiwani są świadkowie, korzystamy z wiedzy biegłych na miejscu zdarzenia – staramy się ustalić, co było przyczyną wybuchu. Na tym etapie postępowania za wcześnie wskazać kogokolwiek jako osobę, która jest sprawcą zarówno wybuchu, jak i też ewentualnie sprawcą zabójstwa – zaznaczyła Mazur-Prus.
W miejscu katastrofy cały pracują policyjni technicy którzy zbierają dowody. Niewykluczone, że szukają narzędzia zbrodni.